4 sierpnia 2019

Akuszerka z Sensburga



 W dzisiejszych inspiracjach książkowych powieść pachnąca ziołami i kwiatami, czyli „Akuszerka z Sensburga” autorstwa Katarzyny Enerlich. Książka ta została wydana nakładem Wydawnictwa MG.

Wieś Mystkówiec Stary w Puszczy Białej. Młoda kobieta Stanisława po śmierci męża i narodzinach córki musi stawić czoła nowym wyzwaniom. Przenosi się do miasta Sensburga (dzisiejsze Mrągowo)i jej życie zaczyna się zmieniać…

Wojnowo. Galina wbrew swojej woli zostaje oddana przez rodziców do klasztoru. Dziewczyna nie może się w tym miejscu odnaleźć…

Losy tych dwóch kobiet – Stanisławy i Galiny w ciekawy sposób się przenikają. Magicznie przedstawiony świat wiejskich zielarek i akuszerek. Książka do pochłonięcia w 2-3 wieczory :] 

Polecam!


Fragment z książki:

„Na wielkiej polanie pod lasem prężyły się smukłe żurawie. Ich klangor unosił się nad wsią i sprawiał, że ludzie wychodzili ze swoich chat, stawali na przyzbach i z nadzieją spoglądali w niebo. Skoro żurawie już są, zaraz będą bociany. A bociany to wszak wiosna.
Chciały już ich spracowane dłonie do siewów, do ogrodów, do przewalania między palcami grud brązowej ziemi. Chciało się już popędzić krowy na pola, chciało się do narodzin krowich i kurzych dzieci, do powiększania tego, co się już miało.
Wiosna zaczynała się w tym roku wyjątkowo spokojnie. Temperatura rosła nieznacznie, ale codziennie było cieplej. Spóźnione śniegi nie padały, co sprzyjało plonom. Pączki owocowe nie szły na zmarnowanie, zioła rozwijały się powoli, z każdym dniem nabierając mocy. Stasia wychodziła na łąki z dziesięcioletnią Marianną; zbierały młode pędy mniszka, pokrzyw i bluszczyka kurdybanka.”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz