W dzisiejszym wpisie zabieram Was
w wirtualną wycieczkę po Zamku w
Pszczynie – jego wnętrza są najpiękniejszymi, które do tej pory widziałam w
polskich zamkach. To już w sumie moja druga wizyta w Pszczynie, ale wnętrze
zamku zwiedzałam po raz pierwszy i naprawdę byłam Z A C H W Y C O N A.
Zamek o którym mowa w tym wpisie
jest największą atrakcją turystyczną Pszczyny. W XV wieku był to zamek pełniący
głównie funkcje obronne. Następnie Promnitzowie przebudowali go w duchu
renesansu. Przez kolejne lata zamek był wielokrotnie przybudowywany, a
ostatniej przeróbki dokonano w latach 1870-1876 w czasach Hochbergów. Wtedy to
zamek nabrał cech typowych dla pałaców francuskich, a wnętrza zyskały
wyposażenie w stylach: neobarokowym, neorokokowym oraz neoklasycystycznym.
Zamek w Pszczynie przetrwał lata wojenne i od 1946 roku jest udostępniany
turystom. Oprócz zamku można również zwiedzać Stajnie Książęce. Ahaaa… Przed
zamkiem znajduje się ławeczka księżnej Daisy, która była najsłynniejszą mieszkanką pszczyńskiego zamku. Ławeczka
księżnej Daisy, czyli Daisy Hochberg von Pless została odsłonięta ponad 10 lat
temu – 1 maja 2009 roku. Jest ona dziełem miejscowego rzeźbiarza Joachima
Krawczyka.
Informacje praktyczne
Cennik biletów:
Wnętrza XIX-XX-wieczne: bilet
normalny -20 zł, bilet ulgowy - 11 zł.
Zbrojownia: bilet normalny – 6
zł, bilet ulgowy – 3,50 zł.
Stajnie książęce: bilet normalny
– 7 zł, bilet ulgowy – 4 zł.
Godziny otwarcia różnią się w
zależności od danego miesiąca.
Zamek w Pszczynie jest otoczony
przez bardzo duży park pszczyński. Spacerując po nim można dojść do Pokazowej Zagrody Żubrów oraz skansenu
– Zagroda Wsi Pszczyńskiej, którego
nie miałam okazji jeszcze zwiedzić…
Zapraszam Was również do
podróżniczej zakładki POLSKA, w której pisałam już o wielu zamkach i nie tylko... :]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz