3 lipca 2021

Keri Beevis – Zamilknij na zawsze

 


Keri Beevis to autorka międzynarodowych bestsellerów. Ja miałam okazję przeczytać thriller jej autorstwa pod tytułem „Zamilknij na zawsze”. Książka została wydana nakładem wydawnictwa Muza.

Dochodzi do tragicznego wypadku samochodowego. Wychodzi z niego cało jako jedyna Lili Amberson. Dziewczyna niestety niczego nie pamięta, a po wyjściu ze szpitala wydarza jej się cała seria niepokojących incydentów. Dziewczyna zaczyna popadać w paranoję, ale w międzyczasie poznaje brata zmarłej w wypadku Stephanie – Jacka. Lili coraz bardziej zaczyna dogadywać się z chłopakiem…

Co ja sądzę o „Zamilknij na zawsze”?  Jak przystało na bardzo dobry thriller – akcja toczy się bardzo wartko, jest sporo tajemnic i niedomówień, a także dochodzi do licznych zwrotów akcji. Co więcej, fabułę dopełnia rozwijające się uczucie pomiędzy parą głównych bohaterów. Thriller z wątkiem miłosnym w tle to idealna lektura na wakacje <3


Jak zaczyna się książka?

„Biskup wpatrywał się w leżące na podłodze ciało i czuł, że zaczynają w nim burzyć emocje. Nie chciał jej zabić. To był wypadek.

Całowali się, zrobiło się naprawdę gorąco i dał się ponieść chwili. W jednej sekundzie trzymał dziewczynę w ramionach, ona z ochotą wsuwała ręce za pasek jego dżinsów, a już w następnej miał przed sobą trupa, który gapił się na niego szeroko otwartymi oczami, ale niczego nie widział.

Mężczyzna trącił czubkiem buta jej ramię z nadzieją, że się poruszy. Zdawał sobie jednak sprawę, że nic takiego się nie stanie, i ścisnęło go w żołądku.

To był nieszczęśliwy wypadek, ale dobrze wiedział, że nikt mu nie uwierzy.

Nie powinien jej tu zabierać. Postąpił nierozważnie, pozwalając, żeby żądza zatryumfowała nad rozsądkiem. Dziewczyna zaoferowała mu swoje wdzięki, a on się zgodził, chociaż należało mieć się na baczności. Skończyło się tragicznie, mimo że wcale tego nie chciał.

CISZA. Frustracja. Panika. Złość.

Sama się o to prosiła. To nie była jego wina.”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz