19 kwietnia 2020

Przygody Pchły Szachrajki




Pomimo tego, że „Pchła Szachrajka” Jana Brzechwy to lektura idealna dla dzieci z pierwszych klas szkoły podstawowej to mój niespełna 4-latek uwielbia ją czytać :]

I nic w tym dziwnego… „Pchła Szachrajka” to już bowiem klasyka w kanonie lektur skierowanych dla najmłodszych czytelników. To jest jedna z takich książek, których faktycznie nie wypada nie znać! Ja sama po tylu już latach do niej wróciwszy jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Wszystkie historyjki o zawadiackiej Pchle Szachrajce są bardzo zabawne, ale również z drugiej strony bardzo moralizatorskie…

Jaka jest Pchłą Szachrajka? To prawdziwa modnisia i do tego wyjątkowo urocza, inteligentna i bystra. W każdej sytuacji musi „ugrać” coś dla siebie, a dzięki jej licznym umiejętnościom i zdolnościom potrafi wyjść bez szwanku z każdego zdarzenia… Niemniej jednak do czasu, bo wreszcie za swoje gałgaństwa (między innymi: kradzież kwiatów z materiału krawca, wyjadanie kremu z rurek czy rola korepetytorki angielskiego bez jego znajomości)staje przed sądem i musi zapłacić za wszystkie swoje wybryki. To kluczowy moment w jej życiu – Pchła Szachrajka staje się bowiem przykładną obywatelką…



A tak oto zaczynają się „Przygody Pchły Szachrajki”:

„Chcecie bajki? Oto bajka:
Była sobie Pchła Szachrajka.
Niesłychana rzecz po prostu,
By ktoś tak marnego wzrostu
I nędznego pchlego rodu
Mógł wyczyniać bez powodu
Takie psoty i gałgaństwa,
Jak Pchła owa, proszę państwa.”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz