8 maja 2018

Blondynka w Urugwaju




Jeżeli macie ochotę choć „na chwilę” znaleźć się w jednym z egzotycznych dla nas Polaków kraju to możecie sięgnąć po książkę podróżniczą Beaty Pawlikowskiej zatytułowaną „Blondynka w Urugwaju” (wydawnictwo Edipresse Książki).


Urugwaj to jedyne państwo na kontynencie Ameryki Południowej w którym ta słynna polska podróżniczka jeszcze nie była… Jak sama zatem pisze: „wyruszyłam na samotną wyprawę do kraju, gdzie posiadanie, sprzedawanie i palenie marihuany jest legalne, każdy uczeń w szkole dostaje darmowego laptopa, a narodowym daniem jest miejscowa odmiana hamburgera.”


Książkę czyta się bardzo szybko, choć autorka nie do końca trzyma się zasad gramatycznych i stylistycznych. Zresztą ona w jednej ze swoich książek pisała już co myśli na ten temat… W książce znajduje się trochę zdjęć, zarówno kolorowych, jak i czarno-białych. Natomiast dzięki darmowej aplikacji TAP2C mamy podgląd do jeszcze większej ilości fotografii i filmików zrealizowanych przez Pawlikowską podczas jej pobytu w Urugwaju. W książce znajduje się także wiele różnych „przemyśleń” Beaty Pawlikowskiej na temat cywilizacji, zdrowia itd. Nie wszystkim się to może jednak podobać…

Czy Urugwaj jest rzeczywiście taki jak go przedstawia Pawlikowska? To już chyba trzeba sprawdzić osobiście :]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz