W dzisiejszym wpisie kolejna
krótka recenzja książki podróżniczej. Tym razem jest to „Wyspa na prerii”
autorstwa Wojciecha Cejrowskiego (Wydawnictwo Zysk i S-ka).
Kto nie zna Cejrowskiego? Chyba
nie ma spośród Was takiej osoby. Boso zwiedzający świat podróżnik.
Charyzmatyczna osobowość. My miałyśmy okazję go „poznać” na krakowskich targach
książki dwa lata temu. Skradł całe show J
Wracając do jego książek… Są po prostu genialne J
Każdy kto uwielbia podróżować i poznawać inne kultury koniecznie musi
przeczytać jego książki.
„Wyspa na prerii” to najnowsza
powieść Wojciecha Cejrowskiego (jego inne książki jeszcze Wam przedstawimy).
Stany Zjednoczone, Arizona, Dziki Zachód i kowboje – w taki właśnie klimat
przeniesiecie się czytając tę książkę. Jest to znakomita relacja z codziennego
życia na prerii. Czyta się ją świetnie. „Wyspa na prerii” jest także pięknie
wydana i możecie znaleźć w niej niesamowite fotografie.
„Rzecz dzieje się współcześnie, w
Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki,
ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest trochę dzika, trochę
niepiśmienna. Nie jest zacofana! Po prostu poszła w inną stronę niż nasza
cywilizacja.” Ten fragment powinien zachęcić Was do przeczytania „Wyspy na
prerii”.
Ja też kiedyś spotkałam Cejrowskiego, ale w Gdańsku pod budynkiem PTTK :) Mam jego jedną książkę, czyli "Gringo wśród dzikich plemion". W sumie mam ją już od dwóch lat ale nie mogę się za nią zabrać. Nie wiem czemu, mam chyba tyle innych książek na półce :)
OdpowiedzUsuń"Gringo wśród dzikich plemion" jest super! Czytałyśmy i polecamy :)
Usuń