10 marca 2020

No pasa nada! Nic się nie dzieje. Kobiece oblicze Meksyku



Tę książkę chciałam Wam polecić już wcześniej na Dzień Kobiet, ale się nie wyrobiłam… Mowa o książce Beaty Kowalik „No pasa nada! Nic się niedzieje. Kobiece oblicze Meksyku” (wydawnictwo Mova).


Dlaczego warto przeczytać tę książkę? Bo dla nas – nas, czyli Kobiet XXI wieku żyjących w wolnym kraju te historie są nieprawdopodobne… A przecież one żyją na tym samym świecie i w tym samym czasie, co my! Meksyk prezentuje się jako zupełnie inna planeta; co ja mówię – odległa galaktyka…  Jeżeli wydaje się Wam, ze nic już Was nie jest w stanie zaskoczyć to sięgnijcie po tę książkę. Autorka przedstawiła 17 różnych Meksykanek. Wszystkie te historie pokazują jak naprawdę wygląda kobiece oblicze Meksyku. Minus? Zdecydowanie za szybko się ją czyta…

Uwielbiam literaturę faktu i różnego rodzaju reportaże więc z całego serca tę książkę Wam polecam… „No pasa nada! Nic się nie dzieje. Kobieceoblicze Meksyku” w najlepszej obecnie cenie możecie kupić w księgarni internetowej taniaksiazka.pl.


Fragment ze wstępu:


„Oddaję im głos. To książka o pięknych współczesnych mujeres (czyt. „muheres”, kobietach), które spotkałam w Meksyku, w wioskach, w bogatych domach, przy pracy, w czasie fiesty, między przyjaciółmi i w osamotnieniu. […]
To nowe baśnie z odległej krainy. Wciąż żyją w niej białe damy straszące na cmentarzach, złe macochy zamykają kopciuszki w domach, czarownice rzucają uroki, a ludzie z łatwością zmieniają się w psy lub indyki. Są i naiwne czerwone kapturki i bardzo zdeprawowani policjanci, podstępne matki chrzestne oraz szaleni wizjonerzy, którzy za cenę życia wyjaśniają skrywane tajemnice. Czasami jest to komedia omyłek, a czasami ballada tylko dla dorosłych. […]
To opowieść o różnych twarzach pięknych mujeres, które spotkałam w Meksyku. I dzięki którym mogłam poznać i zrozumieć ten kraj choć trochę lepiej.”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz