3 grudnia 2017

Polskie ślady na Majorce


Valldemosa – to małe miasteczko w górach w północno- zachodniej części wyspy. Przyjeżdża tutaj mnóstwo Polaków, ale nie tylko… Dlaczego?





To miejsce jest nierozerwalnie związane z naszym najsłynniejszym kompozytorem, czyli Fryderykiem Chopinem. To na Majorkę, właśnie do Valldemosy w 1838 roku przyjechał Chopin wraz ze swoją ukochaną George Sand i jej córką i synem. Przybyli oni w to miejsce z nadzieją, że klimat Majorki poprawi zdrowie kompozytora. Chopin cierpiał bowiem na gruźlicę. Niestety pobyt na Majorce nie spełnił ich oczekiwań. Pogoda była kapryśna, miejscowa ludność plotkowała na ich temat, pogłębiał się konflikt między Sand a jej dziećmi, nie dostarczono fortepianu Chopina… Cała lawina nieprzyjemnych rzeczy… Jednym słowem wyjazd na Majorkę nie przysłużył dobrze Fryderykowi. Niemniej jednak teraz w tym miejscu bardzo dba się o pamięć o Chopinie i Sand. Znajduje się tutaj muzeum. Można również wysłuchać koncertu fortepianowego. 






Jeżeli zainteresowała Was historia miłości George Sand i Fryderyka Chopina to polecamy film „Chopin. Pragnienie miłości” z Piotrem Adamczykiem i Danutą Stenką w rolach głównych.



Valldemosa jest również miejscem kultu patronki Majorki, czyli Cataliny Thomas, która się tutaj urodziła. Przy jednej z ulic w Valldemosie znajduje się jej sanktuarium, ale na niemalże każdym domu jest tablica z modlitwą do niej.







Typowy widok w Valldemosie to zielone okiennice z pięknymi kwiatami i wąskie urokliwe uliczki. Jest to wspaniałe miejsce do zrobieniu wielu uroczych i jedynych w swoim rodzaju fotek. Będąc na Majorce koniecznie musicie pojechać do Valldemosy.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz